Biżuteria – sprawa, wydawałoby się, nie mająca dużego wpływu na życie, nawet zbędna. A jednak okazuje się, że jest to jeden z małych kroków, które mogą pomóc w procesie zrozumienia siebie. A właśnie drobne modyfikacje, drobne kroki prowadzą do dużych zmian, które mogą bardzo pozytywnie wpłynąć na życie nasze i naszych bliskich.
„Świata nie da się zmienić, ale zawsze można zmienić siebie.” Barbara Rosiek
W dzisiejszym świecie, gdzie niestety jest dużo hejtu, wiele osób woli wtopić się w tłum, niż zaryzykować i pokazać swoją wyjątkowość i oryginalność (bo tak naprawdę każdy jest wyjątkowy). Obawiają się krytyki.
I mają czego. W internecie co krok można przeczytać przykre słowa pod adresem ludzi, którzy w opinii komentującego nie wyglądają tak, jak "powinni" i trzeba koniecznie ich za to publicznie zganić. Jest wręcz plaga takich postępowań, nie tylko w stosunku do ludzi sławnych, ale po prostu do każdego. A jeszcze trudniej jest, kiedy to ze strony bliskich spotykamy się z takim traktowaniem...
Kiedyś przeczytałam świetny cytat: „Nikt nigdy nie stał się wielki przez pokazywanie jak mały jest ktoś inny”. Słowa prawdziwe, przez ludzi uwielbiane, ale rzadko stosowane... 🙁
Owszem, niektórzy nie przejmują się cudzą opinią, żyją w zgodzie ze sobą, swoimi uczuciami i priorytetami, a to przekłada się na brak kompleksów, prawidłową samoocenę, wiarę we własne możliwości we wszystkich aspektach życia. Takie osoby nie mają potrzeby krytykowania innych. Mają w sobie akceptację dla siebie i pozostałych. Niestety jest ich jak na lekarstwo, zwłaszcza w Polsce...
Natomiast istnieje sporo takich osób, zarówno kobiet, jak i mężczyzn, którzy nie potrafią, albo nie wiedzą, jak siebie poznać i polubić. Niektórzy nawet nie chcą próbować właśnie z powodu lęku przed brakiem akceptacji.
Prawda jest taka, że cokolwiek zrobisz, zawsze znajdzie się ktoś, kto Cię skrytykuje. Więc przynajmniej niech krytykuje za coś, co jest dla Ciebie dobre 😉. Chociaż miło by było, gdyby tej krytyki było trochę mniej, a ludzie bardziej wyrozumiali w stosunku do siebie. Oczywiście to nie jest tak, że wszyscy na świecie są źli. Tyko jakoś ich coraz mniej... Ale są! 💪💪💪❤️️
A my, na podstawie osobistych doświadczeń w tym temacie oraz doświadczeń ludzi, których poznałyśmy, chciałybyśmy zachęcić do przełamania się, odważenia, spróbowania 🙂
Abi 2 You
Cóż, próbowałam, ale już krócej się nie dało 😄. A może chcesz przeczytać więcej o misji? Zapraszam na stronę MISJI. Jeśli jednak lubisz czytać i jesteś ciekaw wersji mega długiej, znajdziesz ją na stronie WYWIADU 
