Miłość do siebie
Temat miłości do siebie, samoakceptacji, czy poczucia własnej wartości pojawia się na naszym blogu od początku. Co prawda było to w znaczeniu biżuterii i jej wpływu na te aspekty, ale poczułam, że najwyższy czas rozwinąć ten temat. Zwłaszcza, że mamy się czym w tej kwestii podzielić ;)
Dlatego postanowiłyśmy zacząć cykl artykułów "Dla Siebie Z Miłością", w których chcemy poruszyć problemy dotyczące większości z nas. Postaramy się przekazać jak najwięcej wiedzy, którą zebrałyśmy przez lata poszukiwań odpowiedzi na wiele pytań. I mimo, że poszukiwania dotyczyły różnych aspektów życia, to wszystkie drogi prowadziły do tego, że to nasze myśli, nasze traktowanie przede wszystkim samych siebie - to jest źródłem wszystkiego, co nas spotyka, źródłem naszych problemów finansowych, zdrowotnych, zawodowych, partnerskich. Ale to wcale nie jest zła wiadomość 😉
Początki...
Z tematyką dzisiejszego artykułu i ja i Beata miałyśmy do czynienia już od lat, jednak dopiero niedawno okazało się, że wcześniej nie rozumiałyśmy tego prawidłowo. Nie umiałyśmy pojąć, jak traktowanie siebie może mieć wpływ na przykład na finanse. Poza tym, będę szczera, negatywnie odbierałam osoby, które mówiły o miłości do siebie. Wydawały mi się dziwne, zakręcone na swoim punkcie, trochę egoistyczne, wmawiające sobie różne rzeczy i starające się być kimś innym, ”wspanialszym”, niż były w rzeczywistości. Miałam wrażenie, że składają zdania bardzo górnolotnie, wręcz poetycko. A mówienie do swojego odbicia w lustrze, że się kocham, że jestem świetna i w ogóle zarąbista, wydawało mi się czymś niezręcznym, nawet bym powiedziała, że głupim. I przez to ciężko mi było otworzyć się na zrozumienie tego tematu. Wydawało mi się, że to nie dla mnie.
Więc dlaczego teraz?
Cóż, okazuje się, że do pewnych tematów trzeba dojrzeć. A druga sprawa, bardzo ważna, to że nie z każdym się rezonuje, nie każdy do Ciebie dotrze, nie każdy będzie mówił tak, żebyś akurat Ty to poczuła. Nawet jeśli jest to osoba, którą jest zachwycone 100 000 innych ludzi i do nich to przemawia, to akurat Ty możesz potrzebować przekazania tej wiedzy w inny sposób. To tak, jak w szkole – jeden świetny profesor matematyki będzie tłumaczyć Ci całki tak, że nie ogarniesz, a drugi podejdzie do tego samego tematu inaczej i te same całki wyjaśni tak, że Cię oświeci i nagle wszystko stanie się jasne.
Dlatego zdaję sobie sprawę, że i mnie czy Beatę nie każdy zrozumie, nie trafimy do wszystkich, nasze wyjaśnienia i wnioski mogą być dla niektórych nielogiczne. I dobrze. Ważne jest, żeby się nie poddawać w poszukiwaniach osoby, która do Ciebie trafi i pomoże w tym, w czym pomocy potrzebujesz. Bo skoro jesteś na tej stronie i czytasz ten materiał, to znaczy, że jesteś świadoma tego, że czegoś w życiu szukasz, że coś jest do zmiany, że coś może być lepiej, prościej, przyjemniej.
Dlatego proszę, jeśli mój przekaz nie rezonuje z Tobą, to nie zrażaj się to całego tematu, tylko po prostu postaraj się znaleźć inną osobę, której słowa będą trafiać gładko wprost do Ciebie.
Wyznanie...
Nie jesteśmy ekspertkami w tej dziedzinie. Jest masa osób, które są dużo dalej od nas w samorozwoju i przekazują swoją wiedzę. Wiem, bo swego czasu sama poszukiwałam odpowiedniej dla mnie osoby i miałam do czynienia z naprawdę dużym gronem wspaniałych ludzi. Natomiast co zauważyłam - zdarza się, że ludzie, którzy już przeszli dość daleką transformację, nie zawsze pamiętają swoje początki i z czasem zdarza im się zapomnieć, z jakimi problemami spotykali się na początku tej drogi. Albo niektóre prawidłowe rzeczy są dla nich już tak naturalne, że (nieświadomie) nie zdają sobie sprawy, że dla kogoś na początku tej drogi coś może być trudniejsze. Wtedy taka osoba, która zaczyna ten temat, ma poczucie, że tylko jej nie idzie, że coś, co jest dla innych łatwe, jej się nie udaje. Często taki ktoś poddaje się na początku.
Właśnie dlatego pomyślałyśmy, że nasze przemyślenia, potknięcia, nasze początkowe problemy mogą komuś pomóc. I właśnie dlatego zdecydowałyśmy się wyjść z tym tematem do ludzi mimo tego, że wciąż jesteśmy na dość początkowym odcinku tej drogi. Bo być może właśnie te informacje mogą się komuś przydać, być może właśnie taki temat komuś pomoże.
Uczciwie przyznaję, że żadna z nas nie jest na najwyższym szczeblu etapów pracy nad sobą. Owszem, nie jesteśmy już na samym początku tej drogi (bo widać różnicę), ale dużo jeszcze przed nami. Są sprawy, które zrozumiałyśmy w teorii, zastosowałyśmy w praktyce i poszły gładko, są takie, nad którymi musimy ciężej popracować, a są takie, gdzie teoria jest na szkolną 6, ale z wprowadzeniem tego w życie jest jakiś zgrzyt. No nie idzie i już.
Powodów jest wiele i każdy z nas może mieć takie doświadczenia na różnych poziomach, z różnymi tematami. Przyczyną mogą być (jak w moim przypadku) traumy z domu rodzinnego, różne sytuacje ze szkoły, mogą to być jakieś wewnętrzne przekonania, o których negatywności i nieprawdziwości nawet nie masz pojęcia, może to być spowodowane zdradą, rozstaniem, wpływem społecznym i innymi.
Jeśli zechcesz skorzystać z naszej wiedzy oraz subiektywnych spostrzeżeń, to zapraszamy. A jeśli Ci to pomoże w Twojej drodze, będzie to dla nas ogromna wartość.
Co mamy dla Ciebie?
Wraz z całą teorią, którą chcemy się z Tobą podzielić, będą też różnego rodzaju pomoce i ćwiczenia. A na początek zaczniemy od narzędzia bardzo prostego, podstawowego i darmowego, ale niezwykle skutecznego - afirmacji. Mamy dla Ciebie darmowe grafiki z afirmacjami, które możesz pobrać po zapisaniu się do newslettera. Są to grafiki związane z tematami wpisów na blogu, a z czasem biblioteka będzie się powiększać. Możesz pobierać obrazy do woli i drukować je sobie, aby móc się nimi otaczać.
Po co to robić? Co to są afirmacje i czy mogą faktycznie pomóc? O tym przeczytasz w kolejnym wpisie. A na zakończenie dzisiejszego artykułu chcę przedstawić Ci listę tematów, które poruszę w najbliższym czasie. To jest jedynie zarys zagadnień na początek. Znając mnie, wszystko się rozrośnie, jak ciasto drożdżowe ;)
Jak pokochać samą siebie? Na czym polega kochanie samego siebie i dlaczego jest tak ważne?
Co oznacza życzliwość w stosunku do siebie?
Jak być dla siebie dobrą?
Z czego wynika to, że nie jesteśmy dla siebie dobre?
Czym jest miłość do samego siebie, w jaki sposób ją praktykować?
Co to znaczy kochać siebie? Czym jest miłość do samego siebie, w jaki sposób ją praktykować, by doświadczyć cudów w swoim życiu?
Jak na co dzień praktykować miłość i budować szacunek do samej siebie?
Miłość do siebie samej – czy to już egoizm?
Jak się zaprzyjaźnić ze sobą?
Jak deficyty miłości własnej wpływają na nasze życie?
Jak uczyć się miłości do siebie?
Powyższe, to tylko zagadnienia dotyczące stricte miłości do siebie, ale będą też tematy związane z samoakceptacją, podnoszeniem samooceny i pewności siebie, akceptacją ciała i wad, docenianiem swoich zalet i talentów, wpływem otoczenia na nasze samopoczucie, będzie o wdzięczności, jak ją praktykować i dlaczego działa cuda, i wiele, wiele innych zagadnień.
Jeśli temat Cię interesuje, zapraszam do zapisania się do newslettera i pobrania darmowej grafiki. Nie martw się, nasz newsletter nie będzie zapełniał skrzynki pocztowej – będą tam tylko najważniejsze wiadomości i informacje nowych artykułach, żeby żadnego nie przegapić ;)
A jeśli masz coś do powiedzenia, chcesz się czymś podzielić, zachęcam do pozostawienia komentarza :)
Pozdrawiam z mojej drogi samorozwoju. Agnieszka :)
